SŁUŻYLI RADĄ I POMOCĄ, ABY POWROTY BYŁY BEZPIECZNE
Wczoraj policjanci z łomżyńskiej drogówki szczególną uwagą objęli tych, którzy długi weekend postanowili spędzić poza miejscem zamieszkania. Aby ich powrót był bezpieczny mundurowi bacznie przyglądali się kierowcom, którzy przekraczali dopuszczalną prędkość. Funkcjonariusze zatrzymali 61 kierowców, którzy jechali z nadmierną prędkością. Jeden z nich straciło prawo jazdy za zbyt dużą prędkość w obszarze zabudowanym.
Wczoraj policjanci z łomżyńskiej drogówki szczególną uwagą objęli tych, którzy długi weekend postanowili spędzić poza miejscem zamieszkania. Aby ich powrót był bezpieczny mundurowi bacznie przyglądali się kierowcom, którzy przekraczali dopuszczalną prędkość. Wszystko po to, aby każdy mógł bezpiecznie wrócić do domu. Oprócz zapewnienia kierowcom bezpieczeństwa, mundurowi służyli radą i pomocą. Policjanci sprawdzali stan trzeźwości kierowców i sposób przewożenia pasażerów, a szczególnie dzieci.
Funkcjonariusze skontrolowali 87 pojazdów, przeprowadzili tyle samo kontroli na stan trzeźwości kierowców. W wyniku tych kontroli, kierujący mercedesem Łotysz noc spędził w policyjnym areszcie. Mundurowi wyczuli od kierowcy alkohol, co potwierdziło również wstępne badanie alkomatem. Mężczyzna jednak odmówił dalszego badania, dlatego została pobrana od niego krew. Od jej wyniku zależy odpowiedzialność kierowcy.
Mundurowi ujawnili 77 wykroczeń, z czego 61 dotyczyło przekroczeń dozwolonej prędkości. Policjanci zatrzymali jedno prawo jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości powyżej 50 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym. Kontrola ta miała miejsce w Konarzycach na ulicy Łomżyńskiej. Mieszkaniec Suwałk wpadł tuż po 10. Jechał audi 94 kilometry na godzinę w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 kilometrów na godzinę. 33-latek jechał tym samym o 64 kilometry na godzinę za szybko. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2000 złotych.
Policjanci zatrzymali też 4 dowody rejestracyjne.