Poszukiwany wpadł bo został oszukany
Wczoraj do dyżurnego łomżyńskiej komendy zadzwoniło małżeństwo, które zostało oszukane i okradzione. Seniorzy stracili 1200 złotych. Na miejscu okazało się, że zgłaszający 75-latek jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości.
Wczoraj po raz kolejny doszło do kradzieży pod legendą spisania liczników. 75-letni mieszkaniec Łomży przed swoją klatką schodową spotkał dwóch mężczyzn. Jeden z nich powiedział seniorowi, że spisuje stan liczników i wszedł z nim do mieszkania. Drugi z mężczyzn poszedł piętro wyżej. Po wejściu do mieszkania rzekomy inkasent zapisał coś na kartce papieru i poprosił seniora o kawę. Razem przenieśli się do kuchni, gdzie ją wypili i po kilkunastu minutach rzekomy inkasent wyszedł. Przy wyjściu z mieszkania napotkał żonę właściciela, którą zaniepokoił jego widok. Kobieta natychmiast sprawdziła schowki, gdzie przechowywała wartościowe rzeczy i zauważyła, że zginęło 1200 złotych. Jak się okazało, gdy senior z oszustem byli w kuchni, drugi z mężczyzn wszedł do mieszkania, niepostrzeżenie przeszukał pozostałe pomieszczenia i ukradł pieniądze. Kobieta wchodząc do klatki mijała również drugiego mężczyzne i opisała ich jako obcokrajowców śniadej karnacji, nie mówiących w języku polskim. Podczas całego zdarzenia największym zaskoczeniem był jednak fakt, że 75-letni poszkodowany okazał się poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości na 10 dni pozbawienia wolności. Mężczyzna niezwłocznie opłacił grzywnę w wysokości 200zł, co uchroniło go przed aresztem.
Policjanci apelują do seniorów oraz ich opiekunów o ostrożność i rozwagę. Pamiętajmy - wiedza o metodach działania przestępców może uchronić starsze osoby przed utratą oszczędności ich życia.