Nie dla wszystkich trzeźwy poniedziałek!
Wczoraj policjanci z łomżyńskiej drogówki badali trzeźwość kierowców. 3 z 596 przebadanych, zdecydowało się wsiąść za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu. Przypominamy, że hasło "Piłeś - Nie jedź" jest zawsze aktualne!
Wczoraj od wczesnych godzin porannych policjanci z łomżyńskiej drogówki sprawdzali stan trzeźwości kierowców na drogach powiatu. W różnych punktach skontrolowano w sumie 596 kierowców. Niestety, wciąż nie wszyscy zdają sobie sprawę, jak poważnym zagrożeniem na drodze jest alkohol. Policjanci zatrzymali 3 kierowców, którzy wsiedli za kierownicę pod jego wpływem. Jako pierwszemu, czerwona lampka zaświeciła się u zatrzymanemu w Starych Kupiskach obywatelowi Ukrainy jadącemu volkswagenem. 44-latek miał niemal 1,1 promila alkoholu w organizmie. Stracił prawo jazdy, a noc spędził w policyjnym areszcie. Natomiast u badanego po 17 w Miastkowie 49-latkowi w peugeocie alkomat wskazał blisko 0,8 promila alkoholu w organizmie. Tuż po 19 łomżyński dyżurny otrzymał zgłoszenie, że dafem z cysterną może poruszać się nietrzeźwy kierowca. Policjanci z łomżyńskiej drogówki zatrzymali go na trasie krajowej 61 na wysokości Stawisk. Już po otwarciu drzwi pojazdu utwierdzili się, że kierowca jest pod wpływem alkoholu, świadczył o tym jego wygląd oraz zapach wydobywający się z dafa. Ten niechlubny, 33-letni rekordzista, miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. 33-latek to obywatel Ukrainy, jego samochód został odholowany na parking strzeżony, a on spędził noc w policyjnym areszcie. Wszyscy kierowcy stracili prawa jazdy i za swoje zachowanie odpowiedzą teraz przed sądem. Za przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Policjanci zapowiadają, że podobne działania będą kontynuowane w przyszłości. Pamiętajmy, że kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu, może stać się przyczyną ludzkiej tragedii!