Motocyklista w szpitalu - ku przestrodze
Pamiętajmy, że niższa prędkość nie zawsze uchroni od wypadku, ale jego skutki będą na pewno mniejsze. Apelujemy o rozwagę i rozsądek na drogach, ale też o kulturę i życzliwość. Wszyscy jesteśmy równoprawnymi użytkownikami dróg.
W piątek po godzinie 18.00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Łomży został powiadomiony o wypadku z udziałem motocyklisty. Do zdarzenia doszło na obwodnicy Konarzyc. Z ustaleń policjantów wynika, że 28-latek kierujący motocyklem jadąc w kierunku Łomży zaczął na łuku drogi wyprzedzać kilka pojazdów, lekceważąc tym samym znak ostrzegawczy P-4 oznaczający linię podwójną ciągłą rozdzielającą pasy ruchu o kierunkach przeciwnych co tym samym oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią. Motocyklista w trakcie wykonywania manewru zauważył pojazd jadący z naprzeciwka i aby uniknąć zderzenia zaczął gwałtownie hamować, zjechał na lewą stronę ocierając się o jadącą tamtędy toyotę po czym wpadł do przydrożnego rowu. Mieszkaniec gminy Śniadowo był trzeźwy. Z obrazeniami ciała trafił do szpitala. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym 28-latkowi zostały zatrzymane uprawnienia do kierowania.
Motocykliści, bardziej niż kierowcy samochodów, narażeni są na urazy podczas wypadku czy kolizji. Każdy, kto wsiada na motocykl powinien uzmysłowić sobie ryzyko utraty życia i zdrowia w wyniku niebezpiecznych zachowań, w tym przekraczania dopuszczalnej prędkości, czy jazdy slalomem pomiędzy pojazdami. Pamiętajmy, że niższa prędkość nie zawsze uchroni od wypadku, ale jego skutki będą na pewno mniejsze. Apelujemy o rozwagę i rozsądek na drogach, ale też o kulturę i życzliwość. Wszyscy jesteśmy równoprawnymi użytkownikami dróg.