Informacje

Alkohol kontra zdrowy rozsądek… tym razem wygrał alkohol

Data publikacji 27.10.2025

Policjanci wyeliminowali z ruchu czterech kierowców, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownice po alkoholu. Wszystkim kierowcom zabrakło wyobraźni. Jeden znieważył mundurowych i groził im śmiercią, winę za kolizje próbowała wziąć na siebie jego również nietrzeźwa żona, oboje odmówili badania stanu trzeźwości. Inny nie posiadał uprawnień do kierowania. Trzech było sprawcami zdarzeń drogowych. Każdy z nietrzeźwych kierowców za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.

W piątek łomżyńscy policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. O 19 dyżurny łomżyńskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że na terenie gminy Zbójna suzuki uderzyło w drzewo. Na miejscu policjanci nie zastali kierowcy, jednak po intensywnych czynnościach poszukiwawczych wytypowany został 20-letni mężczyzna. Okazało się, że podczas libacji alkoholowej zabrał kluczyki do samochodu swojej dziewczyny i po kłótni, bez jej zgody, wyjechał. Kierowca suzuki został zabrany przez załogę karetki pogotowia na badania, gdzie pobrano mu krew na zawartość alkoholu w organizmie. Natomiast pozostali uczestnicy zakrapianej imprezy mieli w organizmach od dwóch do trzech promili alkoholu i zostali przekazani pod opiekę osobom wskazanym. O 21.30 łomżyńska drogówka została wezwana do zdarzenia drogowego przed sklepem w Miastkowie. Szybko okazało się, że sprawcą jest kierujący skodą 42-letni mężczyzna, który jest nietrzeźwy. Miał on ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Stracił prawo jazdy, a jego samochód został odholowany na parking strzeżony, a o konfiskacie zdecyduj sąd. Teraz obaj za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

W sobotę w południe policjanci z Posterunku Policji w Wiźnie patrolując rejon gminy zauważyli audi, którego kierowca na widok radiowozu skręcił w najbliższą posesję. Mundurowi podjęli więc kontrolę drogowa. Od razu wyczuli od mężczyzny silny zapach alkoholu. Jak się okazało, miał on ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie i nie posiadał prawa jazdy. Jego audi natomiast nie miało aktualnych badan technicznych. 29-latka oraz pojazd przekazano osobie wskazanej. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Tuż po 19 patrol łomżyńskiej drogówki został zadysponowany do zdarzenia drogowego na zbiegu ulic Pięknej i Stacha Konwy. Ze zgłoszenia wynikało, że bmw uderzyło w słup, a nietrzeźwy kierowca i również nietrzeźwa pasażerka próbują uciekać. Początkowo kobieta chciała wziąć winę na siebie, jednak świadek zdarzenia widział jak bmw kierował mężczyzna. Od obojga policjanci czuli silny zapach alkoholu, jednak nie chcieli poddać się badaniu na trzeźwość w związku z czym od obojga została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie. Podczas wykonywanych czynności 46-letni mężczyzna był agresywny i wulgarny. Wyzywał policjantów, groził nie tylko im, ale również ich rodzinom pozbawieniem życia. Oboje stracili uprawnienia do kierowania, a mundurowi będą ustalać szczegółowy przebieg wydarzeń. Ich samochód został odholowany na parking strzeżony, a dowód rejestracyjny zatrzymany. Oboje spędzili noc w policyjnym areszcie. 46-latkowi za znieważenie policjantów oraz groźby karalne grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Kierowca odpowie również za spowodowanie kolizji oraz jazdę w stanie nietrzeźwości za co również grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony