Informacje

Dwóch mężczyzn usłyszało wyroki w trybie przyspieszonym

Data publikacji 15.10.2025

Policjanci zatrzymali dwóch kierowców, którzy jak się okazało prowadzili auta mimo obowiązujących ich zakazów prowadzenia pojazdów. Jakby tego było mało obaj byli pod wpływem alkoholu. 36-latek miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie, a 41-latek miał blisko 4 promile. Dodatkowo 41-latek spowodował kolizję. W sprawie obu mężczyzn sąd wydał wyroki w trybie przyspieszonym. 36-latkowi sąd wydłużył zakaz prowadzenia pojazdów o kolejne 4 lat, zasadził mu 5 tysięcy grzywny oraz przepadek samochodu. 41-latek natomiast najbliższy rok i trzy miesiące spędzi w zakładzie karnym, ponieważ usłyszał wyrok bezwzględnego więzienia.

Jako pierwszy zatrzymany został kierujący fordem 36-latek. Do kontroli doszło w niedzielę po 12 na ulicy Szosa do Mężenina w Łomży. Już po pierwszej wymianie zdań, policjanci wyczuli od siedzącego za kierownicą mężczyzny alkohol. Badanie alkomatem tylko potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy. Mieszkaniec gminy Łomża kierował mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Sprawdzając go w systemach policyjnych okazało się, że od miesiąca mężczyzna ma zakaz prowadzenia pojazdów. Zakaz ten wydany był również za jazdę po alkoholu i obowiązuje 36-latka do stycznia przyszłego roku. Pasażerem 36-latka była jego żona, i jak sama powiedziała policjantom, co prawda posiada prawo jazdy, ale kierować nie może, bo wcześniej spożywała alkohol. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a wczoraj usłyszał wyrok w trybie przyspieszonym. 36-latek został ukarany grzywną w wysokości 5000 złotych. Jego zakaz prowadzenia pojazdów został przedłużony o kolejne 4 lata. Sąd zasadził też przepadek jego pojazdu. 

Kolejnym zatrzymanym był 41-latek kierujący dacią. W poniedziałek około godziny 12 policjanci zostali wezwani do kolizji pod sklepem w Konarzycach. Tam z relacji pokrzywdzonego wynikało, że kierujący dacią mężczyzna cofając uszkodził prawidłowo zaparkowane auto zgłaszającego, po czym odjechał z miejsca zdarzenia. Mężczyzna na tyle dobrze opisał "uciekiniera" i jego samochód, że już kilka minut później policjanci znaleźli sprawcę kolizji siedzącego w aucie na jednej z posesji w sąsiedniej miejscowości. Okazało się, że kierujący dacią jest dobrze znany policjantom z wcześniejszych interwencji. Badanie alkomatem wykazało, że 41-latek miał blisko 4 promile alkoholu w organizmie. Mundurowi ustalili też, że mieszkaniec gminy Łomża ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Również w stosunku do niego zastosowano postępowanie w trybie przyspieszonym. Wczoraj odbyła się rozprawa sądowa, na której 41-latek usłyszał rok i trzy miesiące bezwzględnego więzienia.

Pamiętaj, że nawet najmniejsza dawka alkoholu ma wpływ na nasze zachowanie. Alkohol zaburza koncentrację i sprawia, że reakcja jest często opóźniona, lub nie ma jej wcale. Wsiadając za kółko pod jego wpływem stajesz się zagrożeniem na drodze.

Powrót na górę strony