Opel zawisł na skarpie
Wczoraj na drodze wojewódzkiej 645 na terenie gminy Zbójna, na skarpie, zawisł opel. Okazało się, że 60-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz o jego losie zdecyduje sąd. Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie też za spowodowanie kolizji drogowej.
Dyżurny łomżyńskiej Policji został powiadomiony o kolizji, do której doszło na drodze wojewódzkiej 645 na terenie gminy Zbójna. Na miejscu policjanci zaczęli podejrzewać, że kierowca może być pijany. Badanie wykazało, że ma on ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Jak ustalili mundurowi, kierujący oplem 60-letni mieszkaniec gminy Zbójna nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Stracił panowanie nad swoim samochodem i wpadł do rowu. Jego auto zawisło na skarpie. Mężczyzna nie dał rady wyjść z pojazdu o własnych siłach. 60-latek przyznał się do kierowania w stanie nietrzeźwości i spowodowania kolizji. Dodał też, że od ponad 40 lat jest kierowcą i nie wie dlaczego tak postąpił. Samochód mężczyzny został odholowany na parking strzeżony, a 60-latek został przekazany rodzinie. Teraz mieszkaniec gminy Zbójna usłyszy zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Odpowie też za spowodowanie kolizji drogowej.
Policjanci apelują, aby za każdym razem reagować na widok osoby spożywającej alkohol, która zamierza kierować samochodem. Pamiętajmy o tym, że nasza zdecydowana reakcja może ochronić jej życie, bądź zapobiec tragicznym w skutkach zdarzeniom drogowym z udziałem niewinnych osób.