Informacje

CHCIAŁ POMÓC KOLEŻANCE – PADŁ OFIARĄ OSZUSTWA

Data publikacji 01.10.2024

Oszuści podszywają się pod właścicieli kont społecznościowych i wysyłają wiadomości z prośbą o kody BLIK. W ten sposób mieszkaniec powiatu łomżyńskiego stracił 2400 złotych. Myślał, że pomaga koleżance z pracy. Bądźmy czujni i nie dajmy się zwieść oszustom.

Tym razem do łomżyńskich policjantów zgłosił się 25-letni mieszkaniec powiatu. Mężczyzna poinformował mundurowych, że napisała do niego koleżanka z pracy prośbą o pożyczkę 800 złotych za pomocą kodu BLIK. Potrzebę tłumaczyła limitem na koncie. Zgłaszający bez chwili zastanowienia zgodził się jej pomóc. Podał kod BLIK, a po chwili dostał od niej wiadomość, że w bankomacie nie było pieniędzy i prosi o wygenerowanie kolejnego kodu, aby wypłacić pieniądze w innym bankomacie. Za chwilę otrzymał kolejną wiadomość z prośbą o ponowne wygenerowanie kodu. Mężczyzna trzy krotnie podał "koleżance" kod BLIK i otrzymał zapewnienie, że pod koniec dnia wszystko zostanie mu zwrócone. Gdy pod wieczór 25-latek zobaczył na portalu społecznościowym, że koleżanka. która prosiła go o pożyczkę utworzyła nowy profil zrozumiał, że mógł paść ofiarą oszustwa. Natychmiast zadzwonił do koleżanki i upewnił się, że został oszukany. Przez swoją łatwowierność i chęć pomocy stracił 2400 złotych.

Aby nie paść ofiarą oszustów radzimy:

  • weryfikować tożsamość osób, które wysyłają do nas wiadomości z prośbą o pożyczkę. Najpierw skontaktujmy się z nimi telefonicznie i upewnijmy się, czy faktycznie to oni potrzebują tego rodzaju pomocy,
  • nie kierujmy się pośpiechem, lecz zdrowym rozsądkiem,
  • pamiętajmy również o stosowaniu silnych haseł, które zawierają małe i duże litery, cyfry oraz znaki specjalne,
  • dodatkową ochroną naszego konta może być dwuskładnikowe uwierzytelnienie. Wybierając pytania bezpieczeństwa wybierzmy hasło trudne do odgadnięcia, na które tylko my znamy odpowiedź. Pamiętajmy również o tym, aby nigdy nie zapisywać hasła w przeglądarce internetowej.
Powrót na górę strony