Informacje

Nietrzeźwy i bez uprawnień!

Data publikacji 30.08.2024

Policjanci z łomżyńskiej patrolówki zatrzymali 28-latka, który kierował volkswagenem mając blisko 2,2 promila alkoholu w organizmie. Mieszkańca powiatu zambrowskiego nie powstrzymał też brak uprawnień do kierowania. Za przestępstwo jazdy w stanie nietrzeźwości grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast za wykroczenie związane z brakiem uprawnień kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych.

Wczoraj około 18 policjanci łomżyńskiej patrolówki zostali wysłani do Wygody, gdzie zgodnie ze słowami zgłaszającego jadący tamtędy kierowca volkswagena może być pod wpływem alkoholu, bo jedzie "szlaczkiem". W trakcie dojazdu do miejsca interwencji ponownie wpłynęła informacja, że mężczyzna z wcześniej opisywanego auta zatrzymał się pod sklepem i szarpał się z kobietą, która wybiegła z samochodu. Już na miejscu policjanci zauważyli mężczyznę stojącego przy opisywanym przez zgłaszającego aucie. Ten od razu poinformował mundurowych, że owszem prowadził chociaż jeszcze nie ma uprawnień. Od mężczyzny już w trakcie pierwszej wymiany zdań policjanci wyczuli alkohol. Tu już, jak się okazało 28-latek z powiatu zambrowskiego, nie był tak szczery. Oświadczył, że zaraz po zaparkowaniu kupił alkohol w sklepie i od razu go wypił. Niestety mundurowi wykluczyli tę wersję przeglądając monitoring sklepu. W trakcie dalszego sprawdzania mężczyzny do policjantów podeszła jego partnerka i oświadczył, że ona niczego nie będzie zgłaszała, że to było tylko nieporozumienie. W związku z tym kobiecie został przekazany pojazd, a mężczyzna w asyście policjantów trafił do Komendy Miejskiej Policji w Łomży. Tu w trakcie badań na zawartość alkoholu okazało się, że 28-latek kierował autem mając blisko 2,2 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna na noc trafił do policyjnego aresztu. Jak wytrzeźwieje usłyszy zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności. 28-latek odpowie też za wykroczenie związane z brakiem uprawnień. Tu zgodnie z kodeksem wykroczeń grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych.

Powrót na górę strony