CHCIAŁ KUPIĆ MOTOCYKL - TRAFIŁ NA OSZUSTA
Użytkownicy internetu coraz częściej stają się ofiarami oszustów działających w sieci. Tym razem pokrzywdzonym jest mieszkaniec Łomży. Mężczyzna chciał kupić motocykl. W internecie znalazł interesujące go ogłoszenie. Wpłacił zaliczkę, po czym kontakt ze sprzedającym urwał się. W efekcie internauta stracił 500 złotych.
Zaniżone ceny oferowanych towarów, fikcyjne opinie klientów, czy żądanie przedpłaty - internetowi oszuści chwytają się różnych sposobów, żeby wyłudzić od nas pieniądze. Tym razem został oszukany mieszkaniec Łomży. Mężczyzna chciał kupić motocykl. W internecie znalazł interesujące go ogłoszenie, w atrakcyjnej cenie. Wpłacił na konto rzekomego sprzedającego zaliczkę. Od uiszczenia przedpłaty "ogłoszeniodawca" przestał odpowiadać na telefony 57-latka. Wtedy mężczyzna zrozumiał, że miał do czynienia z oszustem. Pokrzywdzony w efekcie stracił 500 złotych.
Policjanci ostrzegają przed oszustami wykorzystującymi internetowe portale sprzedażowe i przypominają:
- kupując w sieci kierujmy się ograniczonym zaufaniem do sprzedającego,
- zachowujmy całą korespondencję ze sprzedawcą,
- sprawdzajmy czy sklep, bądź osoba prywatna podaje swój adres i numer telefonu,
- przy płaceniu kartą kredytową zwracajmy uwagę, czy połączenie internetowe jest bezpieczne i czy przesyłane przez nas dane nie zostaną wykorzystane przez osoby nieuprawnione,
- pamiętajmy, że mamy możliwość uzgodnienia sposobu płatności za wybrany przedmiot, jeśli tylko pojawiły się wątpliwości co do wiarygodności sprzedającego warto umówić się na "odbiór osobisty" lub wybrać opcje płatności, nawet o parę złotych droższą, ale bezpieczniejszą "za pobraniem", jeżeli nie ma takiej opcji u sprzedającego niech wzbudzi to naszą czujność,
- nie dajmy się nabrać na „super promocje” – bardzo często niska cena jest tylko „haczykiem” na który oszuści „łowią” swoje ofiary.