Niefortunne spotkanie
Data publikacji 28.11.2011
38-latek umówił się z 24-letnią kobietą na „spotkanie sponsorowane”. Ku jemu zdziwieniu na randkę zjawił się również mężczyzna z psem rasy niebezpiecznej. Grożąc użyciem psa zabrał pokrzywdzonemu kilkaset złotych i telefon. Napastnik jeszcze tego samego dnia trafił w ręce łomżyńskich policjantów. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
W piątek po godzinie 17.00 do Komendy Miejskiej Policji w Łomży zgłosił się 38 – letni mieszkaniec powiatu wysokomazowieckiego. Z jego relacji wynikało, że w lokalnej gazecie znalazł kontakt do kobiety zainteresowanej udziałem w „spotkaniu sponsorowanym”. Tego samego dnia umówił się z 24 – latką w jednym z łomżyńskich mieszkań. W trakcie spotkania w mieszkaniu pojawił się mężczyzna z psem rasy niebezpiecznej. Grożąc jego użyciem zabrał 38-latkowi kilkaset złotych i telefon. Dodatkowo zrobił zdjęcia nagiemu mężczyźnie i zagroził ich ujawnieniem, jeżeli ten nie da mu kolejnych pieniędzy. Okradziony mężczyzna kilka godzin po tym zdarzeniu zgłosił się na Policję. Dzięki natychmiastowej reakcji mundurowych, jeszcze tego samego dnia zatrzymano napastnika. Okazał się nim 29 – letni mieszkaniec gminy Mielnik. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Mundurowi odzyskali skradziony telefon i pieniądze. Teraz 29-latek za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
W piątek po godzinie 17.00 do Komendy Miejskiej Policji w Łomży zgłosił się 38 – letni mieszkaniec powiatu wysokomazowieckiego. Z jego relacji wynikało, że w lokalnej gazecie znalazł kontakt do kobiety zainteresowanej udziałem w „spotkaniu sponsorowanym”. Tego samego dnia umówił się z 24 – latką w jednym z łomżyńskich mieszkań. W trakcie spotkania w mieszkaniu pojawił się mężczyzna z psem rasy niebezpiecznej. Grożąc jego użyciem zabrał 38-latkowi kilkaset złotych i telefon. Dodatkowo zrobił zdjęcia nagiemu mężczyźnie i zagroził ich ujawnieniem, jeżeli ten nie da mu kolejnych pieniędzy. Okradziony mężczyzna kilka godzin po tym zdarzeniu zgłosił się na Policję. Dzięki natychmiastowej reakcji mundurowych, jeszcze tego samego dnia zatrzymano napastnika. Okazał się nim 29 – letni mieszkaniec gminy Mielnik. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Mundurowi odzyskali skradziony telefon i pieniądze. Teraz 29-latek za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.