Pijana matka
Matka miała prawie 1 promil. Nie była w stanie zająć się swoim trzyletnim synkiem. Teraz jej postępowaniem zajmie się sąd.
Wczoraj kilkanaście minut po godzinie 18.00 dyżurny łomżyńskiej Policji został powiadomiony przez zaniepokojonego przechodnia, że po ul. Porucznika Łagody bez żadnej opieki chodzi 2-letni chłopiec. Na miejsce natychmiast udali się policjanci. Okazało się, że Dziecko faktycznie samo bez jakiejkolwiek opieki chodziło po ulicy. Kiedy maluch był już bezpieczny pod opieką policjantów, dyżurny po prawie dwóch godzinach odebrał telefon od 24-letniej kobiety, która oświadczyła, że zaginął jej trzyletni synek. Funkcjonariusz poinformował zawiadamiającą, że dziecko, całe i zdrowe czeka na nią w budynku komendy. Po kilku minutach pojawiła się matka chłopca. Policjanci zaniepokojeni nienaturalnym zachowaniem kobiety postanowili ją przebadać na zawartość alkoholu w organizmie. Badanie alkomatem wykazało prawie 1 promil. Dziecko trafiło pod opiekę ciotki, a nieodpowiedzialną matką zajmie się teraz sąd.