Pijany kierowca wpadł, bo przekroczył prędkość
Policjanci z Łomży zatrzymali do kontroli toyotę, której kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość. Okazało się, że mężczyzna był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego 0,7 promila alkoholu. 36-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed sądem.
Wczoraj tuż przed 18 na punkcie kontrolnym w Nowogrodzie, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego łomżyńskiej komendy zatrzymali kierowcę toyoty. Powodem kontroli było przekroczenie w tym miejscu dopuszczalnej prędkości. Mężczyzna jechał 97 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 kilometrów na godzinę. Szybko okazało się też, że to nie jedyne przewinienia mieszkańca powiatu ostrołęckiego. Podczas rozmowy z mężczyzną policjanci wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem tylko potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy. Urządzenie wykazało 0,7 promila alkoholu w organizmie kierowcy. 36-latek od razu stracił prawo jazdy. Jego samochód z miejsca kontroli odebrał kolega, on sam, po czynnościach na komendzie, do domu wrócił z żoną. Mężczyzna usłyszy teraz zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości, odpowie także za przekroczenie prędkości. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.